Znaczy, nic złego mi niby nie zrobił. Zazwyczaj jest grzeczny, ładnie sprząta i mogę przy nim śpiewać bo mnie zagłusza.
Kiedyś...
Rano zaspałam. Szybki prysznic, narzucam na siebie co mam pod ręką i taka niepomalowana pędzę do auta. Zaznaczam, że była wtedy sroga zima ;p . Więc (nie zaczynaj zdania od więc) biegnę na parking. Wkładam kluczyk, ale ten stary grat tak zamarzł, że uwierzcie, nie ma takiej siły która otworzyłaby te drzwi. Boleśnie złamałam dwa paznokcie. 10 minut później udało się. Wsiadam. Auto tak zimne, że chyba zaraz odmrożę sobie dupę na siedzeniu. Ogrzewanie na full, nie wiem po co bo i tak nagrzeje się dopiero jak już będę pod uczelnią.. To i tak nieważne ponieważ nie odpalił. Pełna nadziei tak długo próbowałam, że
na dodatek padł akumulator. Wysiadam.
Docieram na przystanek wsiadam do busa, jestem już cała mokra. W autobusie więcej ludzi niż
na pielgrzymce do Piekar. Mimo woli przytulam się do żula. Każdy przystanek to dla mnie zbawienie,
drzwi się otwierają - powiew świeżych spalin! Wysiadam, znów biegnę. Jestem na uczelni. Wykład odwołany. Kolejne zajęcia za 1,5h. Nie czekam. Idę na przystanek. Jadę. Wchodzi kanar, dostaje mandat. Już nawet przeklinać mi się nie chce. po 30 minutach jazdy wysiadam. Jest koszmarnie zimno, a nie mogę znaleźć kluczy do domu. Zawartość torebki ląduje na śniegu. Są i klucze. Wchodzę do domu i pierwsze
co, do nowych spodni przyfruwa cała masa sierści kotka i pieska. Odkurzam, ale odkurzacz zaklinował
się na progu. NIE WYTRZYMAŁAM.
Możesz mi powiedzieć, kto Ci robił te zdjęcia? ;)
OdpowiedzUsuńMój prywatny brat, moim prywatnym kalkulatorem :DD
UsuńHAHAHAHA I LOVE YOU <3 <3 <3 Padłam ze śmiechu jak czytałam i wyobrażałam sobie Twoją minę!!1 <3 PS. Kiedy FRESCO?!?!?!?!?!
OdpowiedzUsuńTUSIA <3
skąd czerpiesz pomysły niezła wariatka z ciebie :)
OdpowiedzUsuńniestety z życia :D
UsuńKażdy ma w życiu swój zły dzień. Dla jednych to piątek 13, a dla innych dzień w którym wkurzył ich odkurzacz :) Na czymś trzeba wyładować swoje negatywne emocje :) Jeżeli nie odkurzacz, to chłopak też się do tego bardzo dobrze nadaje :D
OdpowiedzUsuńMasz talent do pisania. Oby tak dalej (y)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkursik <3 Łatwo wygrać rzeczy z empiku. Powodzenia :*
http://pequena-a-a.blogspot.com/2014/03/konkurs-do-wygrania-rzeczy-z-empiku.html
hahahah :D
OdpowiedzUsuńnie ma nic gorszego, niż zapchany autobus :(
OdpowiedzUsuńi co to za wykład był odwołany? ;o
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na bloga! Powodzonka w prowadzeniu!
OdpowiedzUsuńP.S
Hejty na zapchane busy!
przynajmniej nie zostawiłaś telefonu w sklepie i nie musiałaś się wracać
OdpowiedzUsuńI na całe szczęście padło na odkurzacz, a nie na brata xD!!!
OdpowiedzUsuń